Modelina

Modelinę Fimo kupiłam dawno temu, ale dopiero wczoraj rozpoczęłam tą wciągająca zabawę.
Najpierw powstała mała kobietka - laleczka wielkości buteleczki lakieru do paznokci, w delikatnie niebieskiej spódnicy i krótkim topie, a burzą niebieściutkich loków.
Tak prezentowała się przed upieczeniem

po upieczeniu, domalowaniu twarzy i lakierowaniu wygląda tak

Kolejna to Pani Wiosna w zielonej długiej sukni ozdobionej małymi kwiatuszkami i oczywiście z burzą loków na głowie.

I trzecia Pani Zima - w sukience wielokolorowej a'la filcowej

Powstał też Aniołek

w tracie pieczenia jedno skrzydełko trochę się przesunęło

i na koniec kotek i owieczka

Modelinkowe cudeńka będą służyć jako zawieszki do kluczy, torebki.