Nowy Rok niech będzie anielski !!! Mi do Anioła daleko, a poniżej moje pierwsze próby Aniołkowe.
Nim się w kolory ubrały, Aniołki tak wyglądały:
Potem parę godzin się piekły ... aż się zarumieniły, żeby nie powiedzieć że się spaliły...
Potem, parę godzin w garderobie spędziły, by kolorem zachwycać:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz